Fasolka po bretońsku

Jest to danie idealne na zimowy obiad. Rozgrzewający, aromatyczny posiłek i gdyby nie czas gotowania fasoli byłby częściej na naszym stole. 


Chociaż jest na to sposób, jeśli ktoś przepada za takim rarytasem :) - słynna brytyjska fasolka (baked beans) jadana na śniadanie do bekonu, jajek, pomidorów itp. skraca czas przygotowania obiadu do kilku chwil. Dodajemy kiełbaskę z cebulą i mamy obiad. Oczywiście u mnie była próba takiego szybkiego obiadu, jednak preferuję bardziej polską wersję z fasolą jaś.














Składniki:

300 g fasoli jaś
200 g kiełbasy zwyczajnej
1 cebula
ziele angielskie, liść laurowy
500 ml przecieru pomidorowego
sól, pieprz, vegeta
kminek, majeranek, cząber

Fasolę moczymy w zimnej wodzie całą noc. Przed ugotowaniem przelewamy świeżą wodą, dodajemy ziele ang., liść laurowy, cząber, kminek i gotujemy aż do miękkości ( w razie potrzeby dolewamy wody). W tym czasie kroimy drobno cebulę i kiełbasę w plasterki smażymy na małej ilości tłuszczu przyprawiamy solą, pieprzem i vegetą. Gdy fasola będzie miękka dodajemy cebulę z kiełbasą i przecier pomidorowy. Przyprawiamy solą, pieprzem i majerankiem.



Mmm Pycha!

Brak komentarzy :