Jak można zauważyć w codziennym gotowaniu używam vegety. Przez chwile łudziłam się, że przyprawa typu jarzynka/vegeta nie jest tak strasznie niezdrowa, widząc jak w porannym programie znany kucharz obstawiony konkretnym typem vegety używa ją do swoich przepisów . Jednak przeczytałam skład hmmm... no i krótko postanowiłam zrobić swoją przyprawę tym bardziej, że synuś je już od dawna nasze obiadki, więc muszę uważać co sypię.
Stworzyłam już kilka wersji, najprostsza to wtedy gdy zmielimy samą suszoną włoszczyznę i dodamy soli morskiej. Jednak warto pokusić się o dodanie kilka suszonych ziół i przypraw by nadać niepowtarzalny smak swoim daniom. W mojej wersji występuje zielony pieprz (stąd też ten kolor przyprawy) nadaje ostrzejszy smak daniom.
Składniki:
1 opakowanie suszonej włoszczyzny
3 łyżki suszonej natki pietruszki
3 łyżki suszonego koperku
5 łyżek soli morskiej
1 łyżka pieprzu zielonego mielonego (lub pieprz czarny mielony)
1 łyżeczka czosnku granulowanego
1 łyżka słodkiej papryki
1 łyżka lubczyku suszonego
1 łyżka kurkumy
Suszoną włoszczyznę kupiłam w polskim sklepie upewniając się, że w składzie nie ma nic więcej niż być powinno, jak również sprawdziłam wszystkie inne przyprawy by nie miały w składzie glutaminianu sodu i innych dodatków.
Przepis jest prosty włoszczyznę, natkę pietruszki, koperek, sól morską wrzucamy do malaksera lub młynka i mielimy kilkanaście minut. Później dodajemy resztę przypraw mielonych i dokładnie mieszamy.
Dania przyprawione domową vegetą są Mmm Pyszne!
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz