Idealnie czekoladowe muffinki

Z serii piekę w weekend. Idealne połączenie gorzkiej czekolady i kokosu. Kilka razy koleżanka wracając z pracy w kawiarence przynosiła ze sobą muffinki, a raczej ze względu na wielkość powinnam napisać muffiny. Były tak czekoladowe i rozpływające się w ustach, że postanowiłam je odtworzyć, a ten przepis to wynik moich poszukiwań, które dalej trwają :).




Na blogu jest już przepis na najprostsze muffinki, który warto mieć pod ręką gdy goście w drodze. Tutaj jest trochę więcej zabawy z przesiewaniem mąki no i mleczko kokosowe nie zawsze mamy pod ręką, ale smak, wygląd, zapach no i czekolada...



Składniki:

2 szklanki mąki
0,5 szklanki cukru
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 cukier waniliowy
2 łyżki kakao
1 gorzka czekolada (ja miałam dropsy czekoladowe)
1 puszka (400 ml) mleczka kokosowego
2 jajka
1/3 szklanki oleju



Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni. Mąkę przesiewamy, dodajemy proszek do pieczenia, sodę, cukry, kakao i mieszamy. Czekoladę łamiemy, kroimy na drobne kawałki, w drugiej misce roztrzepujmy jajka, dodajemy olej i mleczko mieszamy. Do mąki dodajemy płynne składniki mieszamy i dodajemy czekoladę, znowu mieszamy do połączenia składników. Napełniamy foremki do 3/4 wysokości, pieczemy ok. 20 minut (do suchego patyczka).
Można udekorować czekoladą.


Mmm pycha!

Brak komentarzy :